Jak osiedla robotnicze ukształtowały krajobraz Śląska
Na Śląsku można znaleźć niezwykle ciekawe założenia urbanistyczne oraz projektowe. Przez migracje ludzi do miast, na różnych etapach historii potrzebne były „sypialnie” dla robotników i pracowników przemysłowych. Dzięki temu dziś, na mapie województwa można wyróżnić wiele interesujących kompleksów osiedli, które swoją formą nadają charakteru miastom regionu.
Z uwagi na obecność surowców, a co za tym idzie – rozwój przemysłu wydobywczego na terenie Śląska, przy kopalniach w całym regionie powstawały osiedla robotnicze. Jedno z takich założeń wybudowano na początku XX wieku w gminie Janów, przy szybie „Nickisch„.
Osiedle Nikiszowiec, zaprojektowane przez kuzynów Jerzego i Emila Zillmannów, spełniało wszystkie potrzeby górniczych rodzin. Kompleks, oprócz budynków mieszkalnych, zawierał również kościół, szkołę, łaźnie czy piec do wypieku chleba, z którego mogły korzystać wszystkie gospodynie domowe. Filozofia projektantów polegała na stworzeniu samowystarczającego osiedla, które zapewni komfortowe warunki życia dla górników i ich rodzin. Dzięki temu pracownicy nie musieli pokonywać długiej drogi do pracy oraz tworzyli społeczność, która wspierała się wzajemnie i razem przeżywała trudy codzienności.
Podczas Powstań Śląskich (1919-21), w Nikiszowcu toczyły się zacięte walki o przyłączenie terenów Górnego Śląska do Polski. Natomiast w latach 30. XX wieku odbywały się strajki, gdzie górnicy walczyli o lepsze warunki życia i wyższe zarobki.
Nikiszowiec przetrwał do dziś i został uznany Pomnikiem Historii. Swój niepowtarzalny wygląd zawdzięcza domom z charakterystycznej, czerwonej cegły. Wszystkie zabudowania są spójne, jednak różnią się detalami nadproży i portali. Kompleks składa się z kwartałów mieszkaniowych, wewnątrz których funkcjonują zielone przestrzenie wspólne. Centrum osiedla stanowi neobarokowy kościół, którego budowę rozpoczęto już w czasie I Wojny Światowej.
Innym założeniem urbanistycznym, które powstało na terenie Śląska, są Nowe Tychy.
Tychy są przykładem tzw. „miasta-sypialni”, powstałego jako część założenia regionalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Od lat 50. XX wieku miasto rozrastało się bardzo dynamicznie, a Nowe Tychy miały być największym miastem w systemie satelitów aglomeracji górnośląskiej i według przewidywań liczyć 100 tysięcy mieszkańców.
Koncept miasta opierał się na osiedlach mieszkaniowych nazwanych literami alfabetu. Pierwsze z nich, osiedle A, zostało ukończone w 1956 roku. Autorem założenia był lwowski architekt, po wojnie działający na Politechnice Śląskiej – Tadeusz Teodorowicz-Todorowski. Jego zamysłem były budynki modernistyczne w formie prostopadłościanów. Jednak zgodnie z obowiązującym nurtem socrealizmu, dodano do nich attyki, kolumnady oraz podcienia. Centralną część osiedla stanowi plan z rzeźbami przodowników pracy, kiedyś nazwany imieniem Józefa Stalina, a dziś – św. Anny.
Projektantami kolejnych osiedli zostali Hanna Adamczewska – Wejchert oraz Kazimierz Wejchert, którzy wygrali konkurs na projekt planu przestrzennego powstającego miasta. Ich wizja osiedla B zakładała dostosowanie układu ulic do ukształtowania terenu, rezygnując tym samym z ortogonalnych założeń socrealizmu. Projektowane budynki miały 3 bądź 4 kondygnacje i nawiązywały wyglądem do zabudowań Starych Tychów. Centrum układu stanowił plac do użytku mieszkańców.
Wymienione wyżej małżeństwo architektów było również odpowiedzialne za stworzenie generalnego planu zabudowy miasta. Najpierw pracownia „Miastoprojektu” mieściła się w Warszawie, ale po czasie zmieniła siedzibę na tyskie Osiedle A i powstał „Miastoprojekt Nowe Tychy”. Finalnie firma działała w nowym biurowcu w Tychach, gdzie w jednym budynku działali projektanci, inwestorzy oraz wykonawcy.
Cechą charakterystyczną projektu urbanistycznego Tychów była duża ilość zieleni obecnej w tkance miejskiej. Parki miejskie oraz zielone skwery były w projekcie Wejchertów równie ważne, co kwartały zabudowy. Główną oś stawić miał ciąg pieszy łączący Park Północny oraz tereny leśne przy Jeziorze Paprocańskim. Przy osi tej w 1967 roku rozpoczęto budowę gmachu Urzędu Miasta (wówczas Prezydium Miejskiej Rady Narodowej).
Szerokie ulice tworzą osie urbanistyczne i umożliwiają sprawną komunikację samochodową między osiedlami. Innowacyjnym rozwiązaniem są również trolejbusy, które razem z autobusami stanowią rozbudowaną sieć połączeń transportu publicznego. Przez miasto przebiega linia kolejowa.
Koniec lat 50. XX wieku to czas kryzysu mieszkaniowego Katowic. Ludzie migrowali ze wsi do miasta w poszukiwaniu zarobku. Podjęto decyzję o zbudowaniu jednego z największych, pod względem ilości mieszkańców, osiedli w Europie – Osiedla Tysiąclecie.
Założenie autorstwa Henryka Buszko i Aleksandra Franta powstało na terenach, do tamtej pory, owianych złą sławą – dzielnicach Egipt, Sośnica i Bederowiec. Projekt zakładał, że w nowopowstałym osiedlu zamieszka 30 tysięcy osób, a budowa zakończy się w 1970r. Jednak zdecydowano o dalszej rozbudowie osiedla. Do początku lat 80. XX wieku powstało tzw. Nowe Tysiąclecie, a później Kukurydze – budynki niepowtarzalne, które na stałe wpisały się w krajobraz Katowic. Powstały zarówno wyższe, jak i niższe wersje tego samego projektu, gdzie wyższe bloki mają 26 kondygnacji i aż 87 metrów wysokości. W Kukurydzach mieszka ponad 2000 mieszkańców, a ich budowę zakończono na przełomie lat 80. I 90. XX wieku. Budynki powstały na planie sześciokąta, z charakterystycznymi, zaokrąglonymi, białymi balkonami. Z okien roztacza się widok na panoramę Katowic oraz Chorzowa.
Z upływem lat, Osiedle Tysiąclecia stawało się coraz bardziej przyjazne mieszkańcom. Powstawały kościoły, place zabaw czy tzw. Smerfowy staw. Kolejne nowe zabudowania realizowano również w XXI wieku, równolegle z modernizacją już istniejących.
Osiedle charakteryzuje się świetną komunikacją miejską, dzięki licznym liniom autobusowym oraz tramwajowym. Jego położenie umożliwia łatwy dojazd do innych miast Aglomeracji Górnośląskiej.
Te śmiałe wizje projektowe osiedli ukształtowały charakter dzielnic śląskich miast. Dziś uważane są za ikony, jednak przez lata były krytykowane oraz niezrozumiane. Dzięki pracom modernizacyjnym, wszystkie wymienione wyżej kompleksy są zamieszkałe i funkcjonują jako integralne części miasta.
Bibliografia:
https://katowice.eu/czas-wolny/o-mie%C5%9Bcie/historia/historia-nikiszowca